Artykuł Aleksandra Kołtońskiego pt. “Zgon pisarza włoskiego. Marco Praga” ukazał się w 1929 roku na łamach WIADOMOŚCI LITERACKICH (nr 8, s. 2). WIADOMOŚCI LITERACKIE ONLINE>>> Poniżej tekst artykułu w całości.

Dn. 31 stycznia b.r. zmarł nagle w Varese, pod Medjolanem, Marco Praga, jeden z najznakomitszych współczesnych pisarzy włoskich. Z nazwiskiem jego łączy się w istocie nierozerwalnie ciekawy okres teatru włoskiego, wpływ zaś jego utworów scenicznych na ogólne kształtowanie się dramatu naturalistycznego wybiegał w swoim czasie daleko poza granice ojczyzny.

Urodzony w roku 1863 w Medjolanie, jako syn niepośledniego poety-romantyka, typowego przedstawiciela ówczesnej “cyganerji” włoskiej, po którym odziedziczył pociąg do literatury, lecz całkiem nie romantycznej, Marco Praga umiłował sobie od razu teatr i wierny pozostał mu przez całe życie.
Wykształcony na panujących wtedy wszechwładnie, we Francji zarówno jak i we Włoszech, doktrynach pozytywistycznych Comte’a oraz owej niewyczerpanej składnicy genialnych obserwacji życiowych, jaką pozostanie na zawsze twórczość Balzaca, nauczył się prędko Praga postrzegać rzeczywistość we właściwym jej świetle. Suchotniczo wlekący się żywot ówczesnego włoskiego teatru romantycznego i neo-romantycznego sprzyjał również nowej zupełnie fali naturalizmu, która, płynąc z nad wybrzeży Sekwany, znalazła sobie na gruncie rwącej się stale do czynu stolicy lombardzkiej wymarzone wprost koryto.
Marco Praga rozpoczął działalność literacką powieścią p.t. “Blondynka” oraz zbiorem nowel ze świata teatralnego. Utwory te jednak, zarówno jak wystawiona następnie bez żadnego powodzenia, wspólnie z jednym z przyjaciół napisana sztuka “Dwa domy”, nie wzbudziły głębszego zainteresowania publiczności i krytyki włoskiej. I dopiero jednoaktówka “Przyjaciel”, wystawiona zaledwie w rok po pamiętnym zwycięstwie “Rycerskości wieśniaczej” znakomitego pisarza sycylijskiego Giovanniego Vergi, oraz w trzy lata po ukazaniu się na scenie francuskiej “Kruków” Becque’a, zdobyła młodemu, bo zaledwie dwadzieścia trzy lata liczącemu, autorowi powszechne i dobrze zasłużone uznanie. Szeregi następnych utworów dramatycznych (“Juljanna”, “Czary” i “Mater Dolorosa”) prędko ochłodził jednak przychylne dla niego nastroje, wywołując pewne rozczarowanie nawet co do pokładanych w nim nadziei. Lecz w r. 1889, niezrażony tym wszystkim i głęboko w swoje posłannictwo wierzący Marco Praga zdobywa znowu wielkie powodzenie komedją obyczajową “Dziewice”, która, dzięki znakomicie narysowanym charakterom oraz skrajnie naturalistycznemu ujęciu modnego wtedy, za sprawą Marcela Prévost, problematu społecznego, zapewniła mu raz na zawsze poczesne miejsce we włoskiej literaturze dramatycznej. Wystawione potem w pewnych odstępach – “Żona idealna”, z Eleonorą Duse w roli tytułowej, “Zakochana”, “Matka”, “Pięknu Apollo”, “Aleluja” i “Dziedziczka” były już tylko poszczególnymi etapami dalszego rozwoju jego talentu.
Stanowisko prezesa Związku Autorów Włoskich, które objął w r. 1896 i które piastował z godnością i wielkim dla związku tego pożytkiem przez lat piętnaście, zaabsorbowało tak bardzo działalność Marca Pragi, że sztuki jego ukazywać się poczęły coraz rzadziej. Na napisanie dwóch następnych – jednoaktowej “Wątpliwości” i “Morału bajki” – potrzeba mu było w rzeczywistości aż lat dziesięciu! W kilkuletnich również odstępach ukazały się wreszcie: “Ondyna”, “Kryzys”, “Drzwi zamknięte” oraz dwuaktowy “Rozwód”, ostatni z utworów scenicznych czasami już tylko przemawiającego, bardzo konserwatywnego pisarza, w którym, sam żywot cały spędziwszy w kawalerskim stanie, po długim szeregu przedyskutowanych też za i przeciw, występuje zdecydowanie w obronie nierozerwalności więzów małżeńskich.
Charakterystycznymi rysami twórczości dramatycznej Marca Pragi są: wyjątkowa umiejętność podpatrywania rzeczywistości, ujawniająca się w najbardziej zawiłych kwestiach psychologiczno-społecznych współczesnego mu środowiska, oraz śmiałe a przytem zawsze poważne i zupełnie obiektywne stawianie najdrastyczniejszych nawet problematów, wśród których sprawy stosunków małżeńskich zdają się być prawie zawsze motywem dominującym.
Z Giovannim Vergą i Paolem Ferrarim uważany być musi Marco Praga jako twóra owego teatru, któremu, wbrew oryginalnym i często wybitnym utworom scenicznym Antonellich, Chiarellich, Cavacchiolich, Pirandellów, Rosso di San Secondów i Marinettich, hołduje jeszcze po dzień dzisiejszy cała plejada zdolnych i przez publiczność szczególnie miłowanych autorów włoskich.
Medjolan, w lutym 1929.
Aleksander Kołtoński
CZYTAJ RÓWNIEŻ: ALEKSANDER KOŁTOŃSKI: Adolfo Wildt (1868-1931)>>>
(arb)
Commenti